25. Dżonka japońska

CCI20141111_00002

 

Pierwowzorem dżonki japońskiej była dżonka chińska, ale dają się również zauważyć w jej rozwoju wpływy malajskie. Japończykom jednak nie udało się stworzyć tak udanego typu statku jak dżonki chińskie, mimo że od dawna byli narodem morskim. Dżonka japońska na pierwszy rzut oka jest jakby pochodną chińskiej dżonki południowej, od której różni się jednak kadłubem i takielunkiem. Również japońskich dżonek było kilka typów. Przekrój wzdłużny kadłuba na linii wodnej miał kształt kropli tak jak dżonka chińska lub kształt ryby — jak statki malajskie lub arabskie

Pierwszy typ miał od jednego do trzech masztów z żaglami rejowymi, które jednak w odróżnieniu od chińskich nie zawsze miały żagle usztywnione żebrami bambusowymi, co upodobniało je do żagli malajskich lub arabskich. Reja była zawieszona symetrycznie, to znaczy pośrodku a nie w 1 /3 długości jak na dżonce chińskiej. Rozmieszczenie masztów i żagli rozwiązane było w ten sposób, żeby inne żagle nie zabierały wiatru z rufy grotżaglowi. Z tego powodu grot znajdował się w tylnej części pokładu, a dwa mniejsze żagle przed grotem, natomiast najmniejszy znajdował się na końcu do góry wygiętego i ostrego dziobu.

Był to charakterystyczny element, którym dżonka ta odróżniała się od chińskiej, zaś jej dziób podobny był do dziobu statków malajskich lub arabskich, to znaczy z ukośną dziobnicą, zwężającą się w kierunku pokładu. Na ściętej rufie znajdował się ster zawiasowy. Drugi, mniejszy typ dżonki z przekrojem „rybim” posiadał wysoką  rufę z wysuniętym balkonem a na dziobie znajdował się bukszpryt w kształcie smoczej głowy. W przypadku gdy żagle były z maty, listwy usztywniające uporządkowane były na wzór ptasiego skrzydła.

Dżonki wojenne i pirackie podobne były do dżonki południowej lecz miały niższe burty, bowiem do napędu stosowane były również wiosła a na pokładzie znajdowały się lekkie działa o niedużym kalibrze. Chińskie i japońskie dżonki wojenne walczyły między sobą lub uczestniczyły w najazdach rabunkowych. Cesarz chiński przypuszczając, że przyczyną najazdów japońskich jest chiński handel morski, w XVI w. nakazał zniszczyć wszystkie swoje dżonki i zamknąć porty morskie. Fakt ten jednak jeszcze bardziej zachęcił korsarzy japońskich do bezkarnych napadów na bezbronne ofiary.

 

 

spacer

Odpowiedz