Rum i piraci to nierozłączna para. Trudno wyobrazić sobie jedno bez drugiego. Przyczynił się do tego prawdopodobnie fakt, że rum został stworzony i spopularyzowany w złotych czasach piractwa. Ten alkohol wyprodukowany z cukru był znany od setek, może nawet tysięcy lat, głównie w Azji.
Jednak nie wiemy, skąd pochodzi słowo rum. Teorie zawierają skrót jednego z kilku łacińskich słów, słowo romskie, które oznacza “silny”, i rumbullion lub rumbustion, dwa słowa, które pojawiły się w tym samym czasie co “rum” – w połowie XVII wieku. Ponieważ oba słowa są slangowymi terminami dla “wrzawy” lub “głośnego chaosu”, można to w jakiś swobodny sposób powiązać.
Irlandczycy odkryli, że melasa wyekstrahowana z trzciny cukrowej może być sfermentowana, a następnie, że sfermentowana substancja może być oddestylowana do likieru, który nazywamy rumem. Do roku 1654 – rok przed pojawieniem się pirata Henry’ego Morgana na scenie historycznej – nazwa rum był mocno przywiązana do popularnego, silnego napoju. W 1664 roku w Bostonie i na Rhode Island zaczęły rozkwitać destylarnie, wykorzystując wyższe technologie w tych obszarach do budowy większych obszarów destylacyjnych i większej liczby wysokiej jakości beczek. W ten sposób powstał bardziej standaryzowany produkt.
W tamtych czasach było powszechne, że marynarki wojenne wydawały żeglarzom racje żywnościowe. Gdy Anglia zdobyła Jamajkę (1655), zamieniła ona swój ulubiony trunek z francuskiej brandy na jamajski rum. Odtąd rum stał się solidną częścią brytyjskiego życia marynarki wojennej. Racja rumu utrzymywała się do 31 lipca 1970 r., później została przerwana, ponieważ inne napoje alkoholowe były dostępne do użytku rekreacyjnego. Ta data jest nadal pamiętana w brytyjskiej marynarce wojennej jako niezbyt chlubny dzień.
Capitan Morgan wchodzi za ster
Wielu piratów nauczyło się żeglować i walczyć służąc w narodowej marynarce wojennej. Na tej samej podstawie nauczyli się pić rum. W tych czasach uznano iż wsparcie Jamajki ze strony marynarki było uważane za zbyt słabe, aby utrzymać bezpieczeństwo wyspy i obronić ją przed Hiszpanami. Gubernator wyspy zwabił piratów do Port Royal i zwrócił się o pomoc w ochronie wyspy przed Hiszpanami, oferując bezpieczny port handlowy do kradzieży skradzionych towarów i równocześnie pełen tawern wypełnionych obfitym rumem, gdzie można było wydawać nieuczciwie zdobyte zyski.
Pirat Henry Morgan, pasowany na rycerza, przeszedł na emeryturę i został mianowanym gubernatorem Jamajki, w czasach kiedy jeszcze nie było czegoś takiego jak alkomat – stąd koniec końców upił się na śmierć w tych tawernach, przeżywając swoje dni chwały w słodkim upojeniu.
Rum i prostytucja sprawiły, że Port Royal stał się „najokropniejszym miastem na ziemi”
Statki handlowe zabierały cukier, rum i melasę na Barbadosie i Jamajce, transportowały je do Nowej Anglii, gdzie destylowano z tych surowców jeszcze więcej rumu. Następnie ten rum został zabrany do Europy i wymieniony na towary handlowe, takie jak materiał i koraliki, a następnie został przetransportowany do Afryki i sprzedany niewolnikom, którzy zostali zabrani z powrotem na Karaiby, aby pracować na plantacjach cukru. Dzisiaj każdy z nas może się nim cieszyć i być jak pirat!