numer_20171028_0132(0)

HMS Sussex, 1693

 

 

System podziału okrętów wojennych na sześć grup według ilości posiadanych przez nie dział został usankcjonowany w Wielkiej Brytanii w latach 1751-1756, w okresie, kiedy admirał lord Anson był Pierwszym Lordem Admiralicji. Ale sam ten pomysł był stosowany już 150 lat wcześniej, jako wygodny sposób klasyfikowania starszych statków. Początkowo system zaliczał okręty posiadające ponad 100 dział do pierwszej klasy, od 84 do 100 dział do drugiej klasy, 70-84 dział do klasy trzeciej itd. Według tej klasyfikacji „Sussex”, z 80 działami na pokładzie, był okrętem trzeciej klasy.

Określono go jako „dwupokładowiec”, ponieważ większą część uzbrojenia przenosił na głównym i górnym pokładzie działowym (odpowiednio 26 i 28 dział dużego kalibru). Takie rozmieszczenie artylerii na kilku poziomach pozwalało na zainstalowanie ciężkiego uzbrojenia na okręcie o stosunkowo małej długości, jak również sprawiało, że główny ciężar uzbrojenia znajdował się nisko i nie zakłócał stateczności. Taka ewolucja okrętów wojennych, do postaci jednostek z kilkoma pokładami działowymi, była możliwa wyłącznie dzięki wymyśleniu furt działowych nazywanych pokrywami.

Były to wodoszczelne klapy zamocowane w burtach statku na zawiasach umieszczonych na górnej krawędzi, dzięki czemu można je było unosić za pomocą bloków i talii i przez otwór w burcie wysuwać do przodu lufy dział przed wystrzałem. Odrzut po wystrzale cofał działa do wewnątrz, gdzie zatrzymywane były w blokach, wycierane, ładowane ponownie i wciągane na linach z powrotem na stanowiska ogniowe, przed oddaniem kolejnego strzału.

Potrzeba stworzenia potężnych okrętów wojennych była impulsem, który zapoczątkował „klasyczne” połączenie szerokiego kadłuba okrętu wojennego z dośrodkowym pochyleniem burt tuż nad linią wodną, wskutek czego kolejne pokłady były coraz węższe, a działa na najwyższym znajdowały się blisko osi statku. „Sussex” zbudowano w stoczni w Chatham, pod okiem głównego szkutnika o nazwisku Lee, i zwodowano 11 kwietnia 1693 roku.

Służący w marynarce wojennej okręt zatonął niecały rok później w sztormie niedaleko Cieśniny Gibraltarskiej. Był jedną z 27 jednostek (cztery trzypokładowce trzeciej klasy z 80 działami, 13 dwupokładowych trzeciej klasy z 80 działami i 10 czwartej klasy z 60 działami) zamówionych w ramach specjalnego programu uruchomionego w 1691 roku. Okręty czwartej klasy były całkiem skuteczne, czego niestety nie można było powiedzieć o jednostkach klasy trzeciej, przy budowie których stawiano bardziej na niski koszt niż wysoką jakość.

Toteż okręty te konstruowano według koncepcji stosowanej dawniej, około 1650 roku, a nie według projektów godnych początku XVIII wieku. Nie przedłużono kadłuba, co było niezbędne przy planowanym uzbrojeniu, za to zamontowano dodatkowe działa z przodu i z tyłu górnego pokładu, powodując tym samym nieproporcjonalne obciążenie dziobu i rufy, które były stosunkowo wąskie, o mniejszej wyporności. Efektem tego była tendencja kadłuba do wyginania się na fali, co naruszało jego konstrukcję i powodowało przecieki. „Susseksa” utracono, kiedy był okrętem flagowym eskadry admirała sir Francisa Wheelera, wysłanej na Morze Śródziemne przeciwko Francuzom w czasie wojny między Anglią a Francją (1688-1697).

„Sussex” miał do spełnienia dodatkową misję dostarczenia olbrzymiego ładunku kruszcu (kilku ton złota i srebrnych monet wartości około 3 milionów funtów) dla Eugeniusza, księcia Sabaudii. Powód tego ekspensu nie jest jasny i, z braku konkretnych dowodów, uważa się, że była to próba przekupienia przywódcy Austrii, by przystąpił do wojny po stronie Anglików przeciwko Francuzom lub po stronie Francuzów przeciwko Anglikom. Pierwsza opcja jest uważana za bardziej prawdopodobną przez współczesnych Brytyjczyków, którzy sądzą, że była to próba nakłonienia Eugeniusza do stworzenia flotylli korsarzy oraz armii lądowej, mogących atakować Francuzów na morzu i lądzie. Drugą preferują ci, którzy doszukują się bardziej skomplikowanych związków przyczynowo-skutkowych i uważają, że

próba ta miała polityczne uzasadnienie w śmierci popularnej królowej Marii II (1689-1694) w 1694 roku i przejęciu tronu przez Wilhelma III (1689-1702), który zaczął panować samodzielnie. Zwolennicy tej teorii uważają, że opłacenie Eugeniusza i spowodowanie jego działań przeciwko Anglii mogłoby pozwolić na detronizację Wilhelma III i przywrócenie na tron króla Jakuba II (1685-1688), który przebywał na wygnaniu we Francji w wyniku Wielkiej Rewolucji z 1688 roku. Teorię spisku uprawdopodabnia nieco fakt, że admirał Wheeler był gorącym zwolennikiem króla Jakuba II. Jakikolwiek był jednak powód przewożenia tak drogocennego ładunku, stał się on nieistotny w chwili utraty statku w sztormie 19 lutego 1694 roku.

Eskadra Wheelera została złapana przez gwałtowny levanter (silny śródziemnomorski wiatr o sztormowej sile, wiejący ze wschodu lub północnego wschodu) mając po zawietrznej skaliste wybrzeża Hiszpanii. W bardzo ciężkich warunkach okręty usiłowały sztormować pod wiatr, starając się zyskać wysokość pozwalającą im zawrócić w stronę Gibraltaru i ewentualnie przez Cieśninę Gibraltarską wydostać się na Atlantyk. Luki armatnie na „Susseksie” były otwarte i kiedy statek przechylał się na burty, woda zaczęła dostawać się do wnętrza przez dolne otwory. W ciągu kilku chwil kadłub napełnił się wodą i zatonął tak szybko, że admirał nie zdążył nawet poderwać się z łóżka i utonął w nocnej koszuli. Wraz z okrętem poszła na dno cała 500-osobowa załoga. Katastrofę tę przypisywano wadliwej konstrukcji okrętów należących do tej klasy, ale nie jest to sprawiedliwa ocena; sztorm był tak silny, że Brytyjczycy stracili w nim jeszcze pięć innych okrętów wojennych i sześć statków handlowych.

HMS Sussex
Typ – liniowy okręt wojenny trzeciej klasy
Wyporność – 1263 tony
Wymiary – długość 47,9 m po pokładzie działowym szerokość 12,6 m wysokość ładowni 5,22 m
Prędkość – nieznana
Uzbrojenie – 26 x 24-funtowe działa na pokładzie działowym, 28 x 12-funtowe działa na górnym pokładzie, 16 x 6-funtowe działa na pokładzie dziobowym i 4 x 3-funtowe działa w nadbudówce
Załoga – 500 osób

spacer

Odpowiedz