adult-architecture-building-313773

Stolarz okrętowy – mity i prawdy o zawodzie

Praca na statkach jest marzeniem wielu młodych osób, jednak większość marzycieli z biegiem czasu porzuca marzenia o pływaniu po morzach. Z drugiej jednak strony – sporo osób decyduje się na pracę na morzu. Ma ona sporo plusów, jak i minusów. Chociaż bywa ciężka i uciążliwa, daje też sporo satysfakcji.

Na każdym statku, bez względu na jego przeznaczenie i cel podróży, potrzebny jest dobry doświadczony stolarz okrętowy. Zajmuje się on wykonaniem, konserwacją i dbaniem o sprawne funkcjonowanie wszelkich drewnianych elementów infrastruktury. Wykonuje drzwi drewniane do poszczególnych kajut czy innych wnętrz na jednostce pływającej, dba również o elementy osprzętu, które również są drewniane.

Zawsze jest coś do roboty

Wiele osób, które z morzem nie mają nic wspólnego, uważa, że praca stolarza okrętowego czy innych fachowców na statkach jest wyłącznie przyjemnością. Przecież stolarz, który robi meble czy inne elementy wyposażenia raczej nie ma na co dzień zbyt wiele roboty. W rzeczywistości jednak aż tak wygodnie i łatwo nie jest. Zadaniem stolarza nie jest bowiem jedynie wykonywanie różnych mebli czy akcesoriów, ale również nieustanne dbanie o ich funkcjonalność, trwałość i sprawne działanie. A trzeba pamiętać, że elementy drewniane na jednostce pływającej bywają bardzo narażone na kontakt z wodą i wilgocią. Wymagają więc regularnych prac konserwacyjnych, a w razie potrzeby wymiany starych i zużytych elementów na nowe. Im większy statek, tym więcej jest przy nim pracy. Stolarz okrętowy nie ma więc fajnych wakacji na morzu, za które mu dodatkowo płacą. Musi być zawsze w gotowości, a jeśli nie ma zmiennika i jest jedynym w tej branży fachowcem na jednostce pływającej, musi liczyć się z koniecznością pracy o różnych porach. Tylko osoba nieznająca morskich realiów może więc twierdzić, że jest to praca lekka, łatwa i przyjemna.

Dobre zarobki, ale praca ciągle w terenie

Niewątpliwie dużą zaletą pracy stolarza okrętowego są stabilne i spore zarobki połączone z zakwaterowaniem na czas pracy. Stolarz ma więc gdzie mieszkać i co jeść, a jednocześnie dostaje na konto sporą pensję. Praca na morzu wiąże się jednak z wielotygodniowymi czy nawet wielomiesięcznymi rejsami, a więc długą nieobecnością w domu. Nie jest to więc rozwiązanie dla osób, które cenią sobie stabilne i spokojne życie. Można natomiast rozważyć połączenie tych dwóch światów. Jeśli stolarz okrętowy chciałby zakotwiczyć na lądzie, z pewnością dzięki swojemu doświadczeniu i umiejętnościom znajdzie zatrudnienie w branży stoczniowej przy budowie statków, jachtów i innych jednostek pływających. Dzięki temu będzie pracował na lądzie, a jednocześnie nie będzie musiał całkowicie rozstawać się z branżą morską. Można o tym pomyśleć, jeśli praca z dala od domu przez wiele miesięcy staje się wyjątkowo uciążliwa.

spacer

Odpowiedz