Praca na statku dla wielu osób jest spełnieniem marzeń, dla innych natomiast możliwością wykonywania obowiązków zawodowych w naprawdę ciekawych warunkach i oczywiście podróżowania praktycznie po całym świecie. Osoby pracujące na statkach spędzają na nich często całe zawodowe życie, pływając po morzach od młodości do starości. Z biegiem czasu nabierają doświadczenie, nowych kwalifikacji, a przy tym zdobywają kolejne stopnie w hierarchii na statku.
Starszy marynarz na statku ma obowiązki dosyć zbliżone do zwykłych marynarzy, których zadaniem jest codzienna obsługa jednostki. Konkretne zadania zależne są też od posiadanych kwalifikacji czy wykształcenia zawodowego. Marynarze są bowiem jednocześnie mechanikami okrętowymi, stolarzami, elektrykami oraz innymi fachowcami, od których zależy bezproblemowe funkcjonowanie jednostki. Starszy marynarz zajmuje się również zarządzaniem załogą oraz marynarzami, którzy są niżsi stopniem. Typowa opieka nad starszymi na statku raczej nie obowiązuje, gdyż zwykle to osoby starsze zajmują się opieką nad młodszymi, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z pływaniem po pełnym morzu.
Doświadczenie w cenie
W przypadku jednostek pływających, bez względu na ich wielkość i przeznaczenie, doświadczenie jest w cenie, a wiek nie jest żadną przeszkodą w wykonywaniu obowiązków zawodowych. W trudnych warunkach na morzu, gdy ważne jest zachowanie zimnej krwi czy podejmowanie szybkich decyzji, doskonale sprawdzają się osoby starsze, które mają odpowiednie doświadczenie i na morzu spędziły kilkadziesiąt lat. Doświadczenie marynarzy seniorów jest też niezbędne, gdy na statku cokolwiek szwankuje i przestają działać wszelkie wspomagające systemy zarządzania i sterowania statkiem. Wtedy też nieocenionym wsparciem jest doświadczenie kogoś, kto uczył się marynarskiego fachu w czasach, gdy jednostki nie były jeszcze tak naszpikowane elektroniką i trzeba było je prowadzić za pomocą różnych tradycyjnych metod.
Hierarchia związana z tradycją
Starsi marynarze na morzu cieszą się ogromnym uznaniem, renomą oraz szacunkiem młodszych marynarzy znajdujących się na jednostce. Hierarchia na statku jest nieco inna niż w przypadku firm, które działają na lądzie. W nich często największy podziw dotyczy osób, które najwięcej przynoszą dla firmy pieniędzy, są skuteczne w działaniu, energiczne. Seniorzy w życiu zawodowym często spychani są na margines, a zdarza się, że młodsi pracownicy uważają, że osoby dojrzałe nie są w stanie wykonywać tak szybko obowiązków, nie są skuteczne i powinny jak najszybciej odejść na emeryturę. Na statku takich sytuacji nie ma. Starsi marynarze mają szacunek innych pracowników, mają też wiedzę i doświadczenie, którym chętnie dzielą się z nowymi adeptami marynarskiego fachu. na statku nie ważne są osiągnięcia, młodość czy energia, a przede wszystkim kwalifikacje i umiejętności, które przychodzą wraz z wiekiem.
