66. Francuski Galeon Wojenny

CCF20141111_00069j

 

„Rówieśnikiem” a równocześnie rywalem „Sovereign of the Seas” był francuski galeon „La Couronne” zbudowany w rok później niż konstrukcja angielska. Do jego budowy przyczynił się m. in. kardynał Richelieu, który w tym okresie dzierżył ster polityki Francji. Pod jego protektoratem zakładano szkoły morskie, budowano porty i rozwijano flotę handlową. „La Couronne” należał do największych i najlepszych okrętów swojej epoki. Ożaglowanie było takie samo jak w przypadku „Wazy” ale okręt francuski był większy, przez co miał więcej dział.

Na dwóch pokładach i w nadbudówce było ich w sumie 72. Mimo, że „Sovereign of the Seas” posiadał większą ilość dział, w rzeczywistości siłę ogniową miał taką samą, bowiem pokład dolny na „Sovereign of the Seas” był bardzo nisko nad wodą i na wzburzonym morzu jego furty działowe musiały pozostać zamknięte. Cechą charakterystyczną „La Couronne” był nisko umieszczony pokład galionowy, który przystosowany był do dział dalekonośnych. Dziób galionowy był dłuższy niż na „Sovereign of the Seas” a wrażenie to jeszcze zwiększała figura galionowa, przedstawiająca Heraklesa zabijającego łanię. Rufa była bardzo wysoka, znacznie wyższa niż na okrętach angielskich.

Na rufie znajdowały się trzy olbrzymie latarnie. Zdobnictwem „La Couronne” nie pozostawał w tyle za ówczesnymi żaglowcami, ale jednak nie dorównywał wspaniałości „Sovereign of the Seas”. Natomiast okręt francuski miał o wiele lepsze właściwości nawigacyjne. W drugiej połowie XVII w. — za rządów Ludwika XIV w 1669 r. zwodowano okręt „Soleil Royal” ze wspaniałą pawężą, przypominającą trzy kondygnacje loży w operze. Olbrzymia tarcza rufy była rzeźbiarską apoteozą „króla słońce”, symbolicznie związaną z nazwą okrętu i przedstawiała Apolla powożącego słonecznym rydwanem.

Anglicy w owym czasie zrezygnowali już z bogatego zdobnictwa żaglowców, Francuzom natomiast bardzo zależało na ozdobnych tarczach rufowych i zrezygnowali z nich dopiero w czasie, kiedy żaglowce zaczęły znikać z oceanów. Na przykład galeon „Monarque” z 1670 r. miał na rufie 27 rzeźb — figur o nadnaturalnej wielkości. Odmiennego zdania byli jednak kapitanowie okrętów, bowiem często na pełnym morzu niektóre z figur kazali wyrzucać za burtę.

spacer

Odpowiedz