56. Galeon Wojenny Hanzy

CCF20141111_00064k

 

W XIV i XV w. Hanza nie miała jeszcze specjalnych okrętów wojennych. Poszczególne miasta hanzeatyckie w czasie wojen uzbrajały swoje kogi i holki zgodnie z potrzebą bronią i żołnierzami. Działa na statkach były umieszczone najpierw tylko w nadbudówce dziobowej i rufowej, a dopiero później na niżej położonym śródokręciu. Gdy na galeonach pojawiły się furty działowe, również Hanza przystąpiła do organizacji specjalnej floty wojennej. Statkiem flagowym Hanzy został galeon „Adler von Lubeck”, zbudowany w 1566 r. Miał 122 działa, prawie 1000 osób załogi i niewątpliwie był największym statkiem hanzeatyckim.

Takielunek wzorowany był na hiszpańskich galeonach wojennych, to znaczy na pierwszych dwóch masztach były podnoszone trzy żagle rejowe, na tylnych dwóch po jednym żaglu łacińskim, a na bukszprycie rejowy żagiel podbukszprytowy. Był to zupełnie nowy typ ożaglowania, do tego czasu niespotykany na statkach hanzeatyckich. Przednie maszty składały się z kolumny, stengi i bramstengi z marsem, salingiem i dwoma gniazdami bocianimi. Architektura kadłuba i nadbudówek „Adlera von Lubeck” była bardzo podobna do angielskiego galeonu „Ark Royal”. Posiadał on bowiem długą i wysoką nadbudówkę rufową oraz wysoką i krótką nadbudówkę dziobową przechodzącą w charakterystyczny galion, zakończony głową smoka. Działa rozmieszczone były na dolnym, średnim i górnym pokładzie oraz w obydwu nadbudówkach.

Był to nadzwyczajnie wysoki okręt, jego wysokość od stępki do pokładu rufowego wynosiła 21,5 m, wysokość dziobnicy 14,1 m a tylnicy 11,5 m, długość stępki wynosiła 39 m, a grotmaszt był wysoki na 62,1 m. Do tej pory nie było statków o takich rozmiarach. Model tego okrętu znajduje się w muzeum morskim w Rostocku. Mimo to, że w XVI w. Hanza posiadała już flotę wojenną, jej wpływ powoli zanikał a w następnym stuleciu ten związek morski przestał istnieć. żegluga na Morzu Północnym i Bałtyckim jak również na Morzu Śródziemnym została przyćmiona przez rejsy transatlantyckie.

Statki hanzeatyckie w Europie Północnej zostały stopniowo wyparte przez statki kompanii holenderskich i angielskich, chociażby angielską „Merchant Adventurers”, która swoją działalność rozszerzyła również na Morze Śródziemne i wybrzeża Afryki a w 1600 r. — już jako Kompania Wschodnioindyjska — również na ocean Indyjski.

spacer

Odpowiedz